Szkoła Podstawowa nr 159 Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej rozpoczęła swoją działalność 1 września 1994 roku. Było to możliwe dzięki upadkowi komunizmu i odzyskaniu przez urszulanki należących do nich budynków szkolnych. Przystosowanie ich wymagało wiele trudu. Potrzeba było lat i dużych nakładów finansowych, aby szkoła przybrała taki kształt, jaki posiada obecnie. Spełniło się marzenie wielu sióstr, absolwentek i ich bliskich, mimo że szkoła nie wróciła do tego kształtu, jaki miała przed zamknięciem przez komunistów.
Początek działalności edukacyjno-wychowawczej urszulanek w Krakowie sięga drugiej połowy XIX wieku, kiedy siostry przybyły do Galicji, chroniąc się przed prześladowaniami władz pruskich w czasie Kulturkampfu. W 1876 roku urszulanki uzyskały pozwolenie od władz oświatowych na prowadzenie działalności wychowawczo-dydaktycznej. Przez wszystkie lata dopasowywały profil swoich szkół do potrzeb społeczeństwa i zmieniającego się prawa oświatowego. Wychowywały i kształciły uczennice, przygotowując je do podjęcia życiowych wyzwań. Szkoła cieszyła się uznaniem władz i społeczeństwa i szybko stała się jedną z najbardziej cenionych szkół krakowskich. W dwudziestoleciu międzywojennym dziennikarze nazwali ją „szkołą radości i słońca”.
Urszulanki i ich wychowanki aktywnie uczestniczyły w życiu miasta. W 1935 r. zaangażowały się w usypanie kopca Józefa Piłsudskiego. Aby wesprzeć polską armię w obliczu zbliżającej się wojny, uczennice szkół urszulańskich ufundowały samolot sanitarny Św. Urszula.
Wybitne absolwentki szkoły urszulańskiej sprzed II wojny światowej:
bł. Hanna Chrzanowska
Urodzona w 1902 roku, osiemnaście lat później ukończyła z wyróżnieniem Gimnazjum Sióstr Urszulanek w Krakowie. Następnie podjęła studia polonistyczne na UJ, idąc w ślady ojca, wybitnego historyka literatury, Ignacego Chrzanowskiego. Życia swojego jednak nie złączyła z nauczaniem języka polskiego, ale z pielęgniarstwem, któremu była bardzo oddana. Zasłużyła się na polu kształcenia pielęgniarek. Jest autorką wielu publikacji z dziedziny pielęgniarstwa.
Możemy się od niej nauczyć zaufania Bogu w codzienności oraz sztuki przebaczania i przechodzenia ponad bolesnymi doświadczeniami i niesienia bezinteresownej pomocy innym. W homilii pogrzebowej ks. kard. Karol Wojtyła powiedział o niej: „Dziękujemy Ci Pani Hanno, że byłaś wśród nas ( … ) jakimś wcieleniem Chrystusowych błogosławieństw z Kazania na Górze, zwłaszcza tego, które mówi: błogosławieni miłosierni”.
Jadwiga Kosch-Karłowska
Ukończyła Liecum Sióstr Urszulanek w Krakowie. Z zawodu była farmaceutką. Podczas II wojny światowej angażowała się w działalność konspiracyjną AK i prace paramilitarnej organizacji „Uprawa”, która zmieniła później swą nazwę na „Tarcza”, a następnie „Opieka”. Apteka rodzinna „Pod gwiazdą”, którą Jadwiga kierowała, stała się punktem przekazywania informacji. Karłowscy organizowali w niej również pomoc sanitarną dla Armii Krajowej, zaopatrując w niezbędne środki punkty opatrunkowe tworzone w okolicznych dworach. Kupowali również sprzęt chirurgiczny, który przekazywali dla polskich żołnierzy. Często gościli w swoim domu gen. Stanisława Rostworowskiego.
W 1944 roku razem z nim zostali aresztowani przez gestapo i po brutalnych przesłuchaniach rozstrzelani. Działalność Karłowskich i okoliczności ich aresztowania i śmierci opisał Stanisław Kosch w książce Oni grobu nie mają.
Od Jadwigi Kosch-Karłowskiej możemy nauczyć patriotyzmu i ryzykowania życia dla innej osoby, co wymaga poświęcenia.
II wojna światowa postawiła przed urszulankami nowe wyzwania. Pod przykrywką kursów gospodarczych prowadziły tajne nauczanie, a także ukrywały dzieci żydowskie. Liczyły, że uda się im po wyzwoleniu wrócić do normalności.
Niestety, zakończenie wojny nie przyniosło Polsce niepodległości - znalazła się w strefie wpływów ZSRR. Nad szkołami urszulanek zawisły czarne chmury. Od 1948 roku spotykały się z represjami ze strony władz komunistycznych, które nie akceptowały katolickiego charakteru wychowania, chcąc nowe pokolenia kształcić w duchu marksizmu. Władze komunistyczne podjęły nieodwołalną decyzję o zamknięciu szkoły. W 1953 roku odbyła się ostatnia matura. W 1954 roku zakończyła swoją działalność szkoła powszechna.
W 1956 roku w związku z odwilżą, która nastąpiła po śmierci Józefa Stalina, urszulanki próbowały uzyskać pozwolenie na reaktywację działalności szkół. Mimo poparcia społecznego to się nie udało. W odebranym siostrom budynkach otwarto szkołę muzyczną.
Szkoła Podstawowa nr 159 Sióstr Urszulanek powstała w 1994 roku pisze swoją własną historię, przechodząc różne meandry. Z pewnością przekształcenie szkoły ośmioklasowej w sześcioklasową w 1999 roku, a następnie sześcioklasowej z powrotem w ośmioklasową w 2017 roku warte jest wspomnienia. Podobnie jak pandemia, która wymusiła zmiany funkcjonowania szkoły.
![]() |
![]() |